często się słyszy, że zmorą polskich dróg są przeładowane busy.
Jesli mieliście kiedyś okazje przewozić coś busem to pewnie szybko się zorientowaliście,
że jego legalna ładowność to w zależności od zastosowanej zabudowy często od 750 kg do max 1300 kg - pomijam skrajne przypadki aut z ładownością poniżej 500 kg oraz takie które ważą poniżej 2100 kg i zabierają na pokład ładunek o wadze większej niż 1400 kg.
Słyszałem wiele historii dotyczących gigantycznych kar za przeładowane auta w firmie dla
osoby łądującej, logistyka oraz kierowcy. Słysząc takie info i jednocześnie widząc jakie ładunki
wożą busy dziwiłem się że są firmy/osoby które podejmują takie ryzyko za 1,2 zł/km po kraju
mając płacone często w jedną stronę.
osoby łądującej, logistyka oraz kierowcy. Słysząc takie info i jednocześnie widząc jakie ładunki
wożą busy dziwiłem się że są firmy/osoby które podejmują takie ryzyko za 1,2 zł/km po kraju
mając płacone często w jedną stronę.
Szukając info.w Internecie dowiedziałem się, że za przeładowanego busa do 3.5T DMC w PL dostaniecie max 500 zł mandatu oraz zostaniecie poproszenie o przeładunek auta tak aby nie był przeciążony. To jest maksymalna kara za przewinienie bez względu na to ile przeładujecie auto.
Jesli weźmiemy teraz pod uwagę jakie przepisy oraz wymogi trzeba spełnić dla auta powyżej 3.5T DMC (kat C, Tacho) to nie ma się co dziwić, że taki mandat jakoś można sobie wkalkulować w taki interes. Dodajmy do tego, że w zasadzie wyłącznie patrol ITD posiadający mobilną wagę może nam taki mandat wręczyć - co jest raczej bardzo mało prawdopodobne, między innymi dlatego że kontrolując auto powyżej 3.5 DMC suma mandatów bardzo szybko może przekroczyć 500 zł.
Poniżej zamieszczam link z miejscami gdzie możecie spotkać inspektorów z wagami:
http://www.tirstop.pl/mapa-wag/
http://www.tirstop.pl/mapa-wag/
Pozdrawiam,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz