im starsze auto tym bardziej zaniżone względem sytuacji rynkowej są notowania katalogów którymi posługują się ubezpieczyciele. Różnica pomiędzy faktyczną a teoretyczna wartością samochodu jest tym większa im lepsze jest stan pojazdu. Tak naprawdę samochód zachowany w idealnym stanie, z niskim przebiegiem już w wieku 4 lat ma wyższą wartość rynkową niż katalogową.
I tu pojawia się problem. W przypadku szkody naprawianie na przykład z OC sprawcy właściciel uszkodzonego auta ma w plecy, w przypadku szkody całkowitej nie ma szans wyjść na swoje a to jak się zakwalifikuje szkodę zależy od krytycznej wartości pojazdu przednią. Jeśli właścicielowi ładnego starszego samochodu zależy na dobrym Autocasco, katalogi którymi posługują się ubezpieczyciele mogą stanąć mu na drodze. W przypadku ładnych klasyków polecam zainwestować w wyceny pojazdów. Wbrew pozorom należy to zrobić nawet w przypadku gdy nie zamierzamy kupić autocasco - taka wycena przyda nam się również w momencie rozliczenia naprawy z OC sprawcy.
Tutaj ważna informacja w przypadku OC szkoda całkowita jest w momencie kiedy wartość naprawy auta przekracza 100% jego wartości. Natomiast w przypadku AC Najczęściej jest to 70% wartości powyżej tego pułapu mamy szkoda całkowita.
Dla osób zainteresowanych wyceną szacunkową swojego auta na podstawie katalogu którym posługują się ubezpieczycielowi polecam sprawdzić i wykupić taką wycenę na stronie:
http://www.info-ekspert.pl/zrzuty44.php5#
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz