Witam,
robiłem to po raz pierwszy, lekko nie było, więc nie miałem kiedy porobić szczegółowych zdjęć co i jak po kroku zrobić.
Mogę podpowiedzieć że należy zacząć od demontażu schowka, tutaj macie filmik z wymianą opornicy
w Sceniu II z klimatronikiem ( z manualem deska musi zostać uniesiona).
SCENIC 2 - tranzystor/moduł nawiewu wymiana/naprawa (blower resistor repair)
Kilka zdjęć z naprawy:
Dodam na koniec że musieliśmy poluzować pałąk bezpieczeństwa, aby ruszyć nagrzewnice.
żeby było śmieszniej po 2 tygodniach od naprawy padła opornica;)
Raczej nie podjąłbym się tego zadania na własną ręke. Ale jak już to na pewno tutaj wrócę z pytaniami :)
OdpowiedzUsuńZa pierwszym razem jak demontowałem deskę to wszystko było pod górkę, klucze nie pasowały, deska nie chciała wyjść, wtyczki nie dawały się rozpiąć. Robiłem 4 deski (scenic , Megane) 2x upalona opornica w ręcznej wentylacji, 2 x nagrzewnica - nie jest tak źle, ale jest wiele więcej przyjemnniejszych robót przy aucie
UsuńPracochłonna robota - wiele rzeczy sam naprawiałem w swoim aucie, ale na szczęście póki co nie musiałem jeszcze demontować deski rozdzielczej. Udało Ci się złożyć deskę tak, żeby nic nie trzeszczało?
OdpowiedzUsuńTak;)
UsuńSamodzielne naprawianie może i jest czasochłonne, ale ile satysfakcji daje!
OdpowiedzUsuńJak się robi coś pierwszy raz to człowieka czasami krew zalewa i niejednokrotnie spędza kilka godzin stojąc w miejscu, nie mając pomysłu jak rozwiązać problem. Po wykonanej dobrze robocie zapomina się o wszelkich trudach.
UsuńDokładnie tak jest. I to nie tylko jeśli chodzi o naprawę samochodów. W przeciwieństwie do na przykład prac umysłowych (tych, które nie wymagają tylko przekładania papierków) widać efekty pracy fizycznej. Jak jest postawiona ściana, jak silnik odpali, to uczucie jest jednak duże bardziej satysfakcjonujące moim zdaniem.
UsuńNie mógłbym tego robić właśnie ze względu na brak cierpliwości.
OdpowiedzUsuńMam dokładnie to samo, nie należy do cierpliwych osób
UsuńKilka rzeczy z chęcią sam wymieniam w aucie, ale do wymiany nagrzewnicy nikt mnie nie namówi ;) Pozdrawiam i gratuluję cierpliwości!
OdpowiedzUsuńMieliśmy w naszej wypożyczalni podobną sytuację, ciekło nam z nagrzewnicy. nieźle się napracowałeś przy tym, za to nas mechanik skasował 700zł.
OdpowiedzUsuńJa jednak korzystam z pomocy fachowca
OdpowiedzUsuńO! Takich informacji właśnie szukałem. Jestem teraz bardziej oświecony, dzięki. Aż teraz będę błyszczał wiedzą cały dzień.
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis :)
OdpowiedzUsuńRównież nie należę do najcierpliwszych osób, ale po prostu obawiałbym się, że coś pójdzie nie tak. Jednak w takich kwestiach wolę zaufać fachowcom.
OdpowiedzUsuńMam to samo, wole oddać do mechanika
UsuńBardzo ciekawy wpis.
OdpowiedzUsuń